Zaczniemy od końca. Oto słowa, którymi podsumowaliśmy wczorajsze spotkanie w Pogadalni: czym skorupka za młodu..., kindersztuba, publiczna komunikacja, kultura, zoo, pocałunki, ciąża, non-cmok.
Jak widać, rozmowa dotyczyła savoir vivre'u :-)
Spotkanie odbyło się w filii bibliotecznej w Strzeszkowicach, a poprowadziła je Agnieszka Bolko.
Tak się złożyło, że na początku wypłynął wątek całowania kobiet w rękę. Jednym z nas podoba się ten zwyczaj – jest w tym coś ujmującego, szarmanckiego. A część uczestniczek z ulgą podkreślała, że odchodzi on do lamusa.
Savoir vivre w komunikacji publicznej to bardzo ważna kwestia. Kopanie w fotel, stawianie bagażu na siedzeniu, głośne rozmowy przez telefon, nieustępowanie miejsc osobom starszym lub kobietom w zaawansowanej ciąży – to nas drażni.
A czy zwracamy uwagę, widząc zachowanie niezgodne z dobrymi manierami?
Tak – wtedy, gdy jesteśmy świadkami potencjalnego niebezpieczeństwa, braku szacunku wobec ludzi i zwierząt czy postępowania wbrew regułom obowiązującym w danym miejscu.
Nie – wtedy, gdy obawiamy się agresywnej reakcji lub gdy mamy pewność, że nasze działanie nie przyniesie efektu.
Wspomnieliśmy również o savoir vivrze przy stole. Niektóre z uczestniczek zwróciły uwagę, że kiedyś nie wolno było rozmawiać przy spożywaniu posiłków (jak jedzenie, to kazanie – a podczas kazania się nie rozmawia). Dziś natomiast wspólny posiłek, to często jedyna okazja do rozmowy.
Bardzo dziękujemy wszystkim uczestniczkom spotkania!