Starzenie się – o tym rozmawiałyśmy wczoraj podczas dobrej rozmowy w Pogadalni, w filii bibliotecznej w Niedrzwicy Kościelnej.
Wiotczejąca skóra, wałeczki na brzuchu, kłopoty z pamięcią, drzemka w ciągu dnia – to tylko niektóre z symptomów starzenia się, jakie obserwujemy u siebie lub naszych bliskich.
Czas upływa. I chyba trzeba to po prostu zaakceptować. Warto przy tym dbać o dobry nastrój, spotykać się z ludźmi, cieszyć drobnymi rzeczami, jak chociażby ładną pogodą za oknem.
Czy to wypada w moim wieku? – to pytanie chyba coraz rzadziej pada z ust seniorów, zwłaszcza w kontekście garderoby. Wybieramy to, w czym się dobrze czujemy i co lubimy nosić. No bo jeśli – niezależnie od wieku – mamy dobre kopyta (czyli ładne nogi), to dlaczego nie założyć krótszej spódnicy?
Czego boimy się w związku ze starością? Utraty niezależności, poczucia, że staniemy się ciężarem dla bliskich, życia w ubóstwie.
U niektórych starszych osób drażni nas to, jak zawzięcie potrafią zawalczyć o swoje (np. miejsce na widowni czy w kolejce do lekarza). Irytuje postawa rezygnacji i poddawania się.
Podziwiamy starszych ludzi, którzy zachowują aktywność i którzy – mimo różnych przeszkód – starają się czerpać z życia jak najwięcej, dzielą się swoją wiedzą i doświadczeniem. Podoba nam się również dystans seniorów do otoczenia oraz umiejętność nieprzejmowania się różnymi sprawami.
Energia, kopyto, charakter, kochać życie, optymizm, miniówki, bliskość – tymi słowami podsumowaliśmy spotkanie.
Dziękujemy wszystkim uczestniczkom rozmowy!