Marzą nam się hamaki
11 lipca spotkaliśmy się w Pogadalni na dworcu PKP w Niedrzwicy Dużej, aby po raz kolejny… porozmawiać. Temat spotkania – „Peron, ławka, park, boisko… porozmawiajmy o naszej przestrzeni” – nie przyciągnął wielu rozmówców. Ale rozmowa w małym gronie również ma ogromną wartość.
Podczas spotkania padło wiele pytań, na które nie znamy odpowiedzi. W jakim stopniu czujemy się współodpowiedzialni za przestrzeń publiczną? Czy jest ona dla nas ważna? Czy mamy wpływ na to, jak wygląda, kto z niej korzysta? Czy przed projektem zagospodarowania przestrzeni badane są zwyczaje mieszkańców (np. którędy chodzą na skróty, gdzie się lubią gromadzić)? Czy przy konsultacji takich projektów brany jest pod uwagę głos wszystkich grup społecznych, również młodzieży? Co z niedrzwickim skateparkiem?
Poza pytaniami pojawiły się także refleksje, pomysły i wizje. Padło m.in. stwierdzenie, że sportowcy w naszej gminie mają miejsca, gdzie mogą rozwijać swoje zainteresowania. Nie wszystkie miejsca publiczne są bezpieczne. A może powiększyć niedrzwicki plac zabaw? Często możemy usłyszeć krytyczne słowa pod adresem młodzieży – że są za głośno, że zawłaszczają miejsca nieprzeznaczone dla nich np. place zbaw. Ale czy możemy zaproponować im inne rozwiązania? Gdzie mogą się spotykać? Warto pamiętać, że młodość rządzi się swoimi prawami. Inne pomysły na publiczną przestrzeń i aktywności z nią związane, to: ławki, ławki i jeszcze raz ławki w przestrzeni publicznej (a może nawet wiata z ławkami i grillem?), leżaki do wypożyczania, miejsce z hamakami pod drzewami, park do parkuru, zewnętrzny stół do ping-ponga, plenerowe oglądnie nowości z Netflixa.
Na zakończenie każdy z uczestników mógł podsumować rozmowę jednym słowem, pojawiły się: pomysły, kontrowersje, konsultacje, co dalej, przemyślenia, skatepark, miejsce, partycypacja.